piątek, 28 grudnia 2012

Zatrudnię doświadczonego hejtera, od zaraz!

XXI wiek, internet, social media.
Homo sapiens sapiens, troll, hejter.

Uprawianie "hejterstwa", jest dziś bardzo powszechną formą, zwracania na siebie uwagi. Z tego powodu, coraz częściej wykorzystuje się tę metodę do promocji. Kontrowersyjne wypowiedzi, które zazwyczaj mijają się z prawdą, są powodem do burzliwych dyskusji. Wielu ludzi wciąż daje się podpuścić internetowym prowokatorom. Przykładowymi ofiarami mogą być nasi rodzice, ludzie dojrzali, którzy często czują się poirytowani, poziomem komentarzy, na znanych polskich portalach. Na podobnej zasadzie działają tabloidy. Wartość artykułów jest zdecydowanie niższa od tych, które piszę na blogu, ale tego nie muszę nikomu udowadniać. Każdy wie, że ja..jestem profesjonalistą.

Hejter przeciętniak
Pomyślałbym, że uczeń gimbazjum, ale to chyba nie jest jakaś zasada. Osobnik, który ma na celu wylać swoje frustracje, napisać, że "ten blog jest chujowy, bo tak". Niedawno nauczył się pisać, ale niestety nie umie czytać(to dopiero sztuka!). Czytanie jego wypowiedzi sprawia mi taką samą rozrywkę jak oglądanie "Strasznego filmu 3". Śmieszy i ogłupia - 2w1.

Dyskutant
Pseudointeligenta postać. Książkowy hipster. Jest prawnikiem, mechanikiem, pisarzem i lekarzem. Nie wdawaj się z nim w dyskusje, bo zmiesza Cię z błotem. Kiedy wpadniesz w pułapkę, czyli dasz się sprowokować, radzę przyznać mu rację. W przeciwnym razie, stracisz kilka godzin na bezsensowną gadkę. Uważaj na siebie i swoje zdrowie, bo potem ciężko Ci będzie dostać odszkodowanie, za uszczerbek na zdrowiu.

Prowokator
Jeśli chodzi o nazewnictwo zwyczajowe, to nie kto inny, jak troll. Najbardziej pożądany na wszelkich portalach społecznościowych, informacyjnych, forach i magazynach internetowych. Jego umiejętności są niebanalne. Dobrym trollem trzeba się po prostu urodzić. To właśnie on jest w stanie wywołać wojnę na komentarze, nie zużywając tyle energii co dyskutant. Jego bezwzględność, doprowadza do płaczu wielu użytkowników internetu, o słabej kondycji psychicznej. Dla marek i korporacji jest atrakcyjny, ponieważ podbija statystyki stron, czyli daje zarobić. Aktualnie trolle, są bohaterami polskiej sceny internetu.


Nie zapomnijcie o sprawdzeniu moich błędów ortograficznych i stylistycznych.
Jak coś znajdziecie to napiszcie mi w komentarzu...

xoxo

Saczes.

niedziela, 16 grudnia 2012

piątek, 7 grudnia 2012

Dzieci Ameryki.

Kiedy wypowiadam na głos słowo: "Ameryka", zawsze pamiętam o tym, aby wyróżnić trzecią sylabę od końca. Przy okazji w mojej głowie następuje projekcja kilkunastu, kilkudziesięciu...setek "ikon", bohaterów, znaków towarowych, które dołączyły do szeregu zjawisk popkultury. 

"Stars and Stripes" 
Flaga U.S.A. była ostatnio bardzo popularnym motywem, w modowym półświatku. Zauważyłem, że trend co jakiś czas próbuje wrócić na salony. Nie mam pojęcia czemu lub komu zawdzięczamy szał na gwiazdki i paski. Mi podoba się tylko i wyłącznie zestawienie kolorów, jednak nie muszę z tego powodu przebierać się za czyjś symbol narodowy.  Równie dobrze mógłbym chodzić w spodniach z motywem flagi Czech lub Rosji...
 



Gastronomia, szpan i chłam.

Znaki towarowe, które umieściłem poniżej, to już kult sam w sobie. Nieważne co podają fast food'y. Trzeba wejść, zamówić jakiegoś burgera, frytki(wiecie, że frytki to wynalazek Belgów?)  i colę. Następnie ułożyć posiłek ładnie na stoliku i zrobić zdjęcie na Instagram. Wiedząc o tym, że wszystko co amerykańskie, jest najlepsze, nie mogłem nie wspomnieć, o najlepszej kawiarni na świecie. W Polsce Starbucks istnieje od zaledwie 3 lat. Jest symbolem bogactwa i patronem hipsterów. Lubię pić kawę, ale wolę pójść do kawiarni, gdzie dostanę to samo, za niższą cenę. Przy okazji wspieram nowe, miejskie przedsiębiorstwa.




"Jabłoń kalifornijska"

Pewnego upalnego ranka, pod jabłonią w cieniu leżał Steve Jobs. Czytał gazetę i obserwował dzieci, które bawiły się w pobliżu. W pewnym momencie, coś uderzyło go w głowę. Okazało się, że jakiś bachor, rzucił w niego nadgryzionym jabłkiem...
Po jakimś czasie Jobs uzyskał patent na jabłko i odniósł wielki sukces w branży technologicznej. Geniusz, stworzył masę urządzeń, dostosowanych do potrzeb młodych ludzi. Moim zdaniem każdy dobry rodzic, zapewni swojej pociesze nowego iPhona 5.


Miłego weekendu!

Saczes.